• <

Poszukiwania paralotniarza na Helu przez MW i SAR. Zgłoszenie okazało się pomyłką

20.07.2020 14:58 Źródło: Dziennik Bałtycki
Strona główna MW, służby morskie Poszukiwania paralotniarza na Helu przez MW i SAR. Zgłoszenie okazało się pomyłką
Poszukiwania paralotniarza na Helu przez MW i SAR. Zgłoszenie okazało się pomyłką - GospodarkaMorska.pl
fot. sar.gov.pl

Paralotniarz, który miał rzekomo wpaść do Zatoki Gdańskiej był poszukiwany przez statek Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa i śmigłowiec Marynarki Wojennej. Mężczyzna miał wpaść do wody ok. 10 km od brzegu. Jak się później okazało, akcja poszukiwawcza poszła na marne.

SAR z 43. Bazy Lotnictwa Morskiego z Gdyni-Babich Dołów późnym wieczorem w sobotę (18.07) otrzymał zgłoszenie. Zawiadomienie dotyczyło paralotniarza, który wpadł do wody, 10 km od Helu, w kierunku Zatoki Gdańskiej.

Wskazany teren był przeszukiwany przez blisko godzinę przez śmigłowiec poszukiwawczo-ratowniczey W-3WARM Anakonda oraz jednostkę SAR „Szkwał”.

Jak miało się okazać, ratownicy tylko marnowali swój czas. Po 23 dotarła do nich informacja od świadka, który poświadczył, że wpadającym do wody obiektem mogła być fkara.

- O 23.10 do ratowników dotarła informacja, że zgłaszający zdarzenie potwierdził, że uległ złudzeniu, a wpadającym do wody obiektem mogła być flara - opisują finał poszukiwań lotnicy z Babich Dołów.

Po przeszło godzinnej akcji załoga Anakondy przerwała poszukiwania.

Dziękujemy za wysłane grafiki.