Zwłoki poszukiwanego od kilku dni mężczyzny odnaleziono przy wlocie do turbin elektrowni wodnej w Świniarsku (małopolskie). Ciało zauważył jeden z pracowników placówki.
Ciało dostrzegł operator elektrowni na monitoringu w miniony piątek. Zwłoki dryfowały na Dunajcu przy wlocie do turbin elektrowni.
Na miejscu pojawiła się straż pożarna, która wyłowiła ciało z rzeki. Przybyła także policja, lekarz i prokurator.
Jak się okazało, ofiarą był poszukiwany od kilku dni 32-latek gminy Łącko. Poszukiwania mężczyzny były bardzo intensywne. 28 czerwca na plaży przy rzece Dunajec natrafiono na rzeczy należące do zaginionego, w tym jego dokumenty i telefon. Mężczyzna miał wybrać się na wędkowanie.
Strażacy z OSP Czerniec potwierdzili, że zwłoki wyciągnięte z Dunajca należały do ich kolegi strażaka, Zenona Czecha.
Facebook OSP Czerniec