Plan cięcia i wydobycia wraku samochodowca Golden Ray został wstrzymany w związku z ogniskiem koronawirusa na miejscu operacji. W kwarantannie znajduje się około 50 pracowników zaangażowanych w projekt.

Jak ujawnili przedstawiciele organizacji zajmującej się operacją wydobycia wraku,  do tej pory 10 pracowników uzyskało pozytywny wynik testu na koronawirusa, a ponad 50 z około 300 osób zostało poddanych kwarantannie. Skomplikowane operacje cięcia i podnoszenia elementów jednostki zostały przełożone aż do momentu opanowania pandemii.

Oprócz kwarantanny pracowników, koronawirus ma bowiem dodatkowe skutki uboczne - opóźnienia dostaw i produkcji niezbędnego dla operacji sprzętu.
Przypomnijmy, że wykonawcy kontraktu planują usunięcie wraku przy użyciu pływającego dźwigu VB-10 000 po przecięciu kadłuba dużym łańcuchem diamentowym. Planowane jest wykonanie siedmiu cięć i usunięcie ośmiu dużych sekcji.

Każda sekcja Golden Ray, ważąca około 2 700 do 4 100 ton, ma zostać podniesiona przez VB-10 000 na barkę, a następnie przetransportowana do certyfikowanego zakładu recyklingu w celu dalszego demontażu. Każde pojedyncze cięcie zajmie około 24 godzin.

Z jednostki usunięto już całe paliwo. Podczas odciążania, pracownicy ratownictwa i nurkowie uzyskali dostęp do 26 zbiorników paliwa wewnątrz Golden Ray, aby przepompować paliwo do barki w celu prawidłowej utylizacji. Gdy niektóre zbiorniki były zanurzone, można było do nich dotrzeć jedynie poprzez zjazdy na linach i przeprowadzanie operacji nurkowania wewnątrz wraku. Wnętrze zbiorników przemyto następnie parą w celu usunięcia resztek paliwa, które zebrano i przeniesiono do pojemników.

Unified Command poinformowało, że usunięto ponad 320 000 galonów mieszaniny oleju i wody. Instytucja kontynuuje jednak dochodzenie kryminalistyczne w celu ustalenia dokładnej ilości paliwa na pokładzie w momencie zdarzenia.

Jak poinformowano w oficjalnym komunikacie, wrak pozostaje stabilny i nie ma ryzyka, że podczas przerwy w pracach wpłynie w jakikolwiek sposób na ruch statków handlowych.

Ratownicy nadal monitorują i utrzymują Barierę Ochrony Środowiska (EPB) a także dokonują przeglądu statku za pomocą systemów monitorowania na miejscu przez 24 godziny.