• <

Pierwszy aktywny wyciek metanu z dna morskiego odkryto na Antarktydzie

31.07.2020 12:30 Źródło: The Guardian
Strona główna Rybołówstwo, ekologia Pierwszy aktywny wyciek metanu z dna morskiego odkryto na Antarktydzie
Pierwszy aktywny wyciek metanu z dna morskiego odkryto na Antarktydzie - GospodarkaMorska.pl
Zdjęcie dna morskiego Cinder Cones na Antarktydzie w McMurdo Sound. Białe plamy wskazują na obecność drobnoustrojów odżywiających się metanem, który przedostaje się na powierzchnię. fot. Andrew Thurber / Oregon State University

Pierwszy aktywny wyciek metanu z dna morskiego na Antarktydzie został ujawniony przez naukowców. Naukowcy odkryli również, że drobnoustroje, które normalnie pochłaniają silny gaz cieplarniany, zanim dotrze do atmosfery, pojawiły się jedynie w niewielkich ilościach po pięciu latach, umożliwiając uwalnianie się gazu.

Uważa się, że ogromne ilości metanu są przechowywane pod dnem morskim wokół Antarktydy. Gaz może zacząć wyciekać,  gdyż oceany ogrzewają się w wyniku ocieplenia klimatu, co zdaniem naukowców jest „niezwykle niepokojące”.

Przyczyna pojawienia się nowego wycieku pozostaje tajemnicą, ale prawdopodobnie nie jest to globalne ocieplenie, ponieważ Morze Rossa, w którym został on odnotowany, jeszcze nie zdążyło się znacząco nagrzać. Badania mają również znaczenie dla modeli klimatycznych, które obecnie nie uwzględniają opóźnienia w mikrobiologicznej konsumpcji uciekającego metanu.

Aktywny wyciek został po raz pierwszy zauważony przypadkowo przez nurków w 2011 roku, ale powrót naukowców na miejsce i szczegółowe zbadanie go przed rozpoczęciem prac laboratoryjnych zajęło naukowcom aż do 2016 roku.

„Opóźnienie [w zużyciu metanu] jest najważniejszym odkryciem” - powiedział Andrew Thurber z Oregon State University w USA, który kierował badaniami. „To nie jest dobra wiadomość. Minęło ponad pięć lat, zanim mikroby zaczęły się pojawiać, a nawet wtedy metan wciąż szybko uciekał z dna morskiego”.

Uwalnianie metanu z zamarzniętych podwodnych magazynów lub regionów wiecznej zmarzliny jest jednym z kluczowych punktów krytycznych, których obawiają się naukowcy, a które pojawiają się, gdy określony wpływ globalnego ocieplenia staje się nie do powstrzymania.

„Cykl metanowy jest absolutnie czymś, o co my jako społeczeństwo musimy się martwić” - powiedział Thurber. „Uważam to za niezwykle niepokojące”.

Niewiele wiadomo o cyklu metanowym w Antarktyce, ale dobrą wiadomością, powiedział, jest to, że nowy wyciek stanowił naturalne laboratorium do dalszych badań.

Nie wiadomo, dlaczego powstał nowy wyciek. „To tajemnica, na którą wciąż nie mamy odpowiedzi” - powiedział Thurber. „Znajduje się po stronie aktywnego wulkanu, ale nie wygląda na to, że z niego nie pochodzi”.

Prof. Jemma Wadham z Uniwersytetu w Bristolu w Wielkiej Brytanii, który nie był zaangażowany w badanie, powiedział: „Antarktyda i jej pokrywa lodowa to wielkie czarne dziury w naszym rozumieniu cyklu metanowego na Ziemi - są to trudne miejsca do pracy.

„Uważamy, że pod pokrywą lodową prawdopodobnie [będzie] znaczna ilość metanu” - powiedziała. „Najważniejsze pytanie brzmi: jak duże jest opóźnienie [w mikrobach pochłaniających metan] w porównaniu z szybkością, z jaką nowe wycieki metanu mogą potencjalnie powstawać w następstwie cofającego się lodu?”

Badania opublikowane w czasopiśmie Proceedings of the Royal Society B donoszą o odkryciu wycieku metanu na głębokości 10 metrów w Cinder Cones w McMurdo Sound - jest to 70-metrowy płat białych mat mikrobiologicznych. Drugi wyciek został znaleziony podczas wyprawy w 2016 roku.

„Natknęliśmy się na wyciek metanu w miejscu, w którym nurkowaliśmy od lat 60. XX wieku - wyciek właśnie się uruchomił” - powiedział Thurber. „Większość metanu w wielu wyciekach faktycznie wydostaje się w tak zwanych przepływach rozproszonych. Więc po prostu rozpuszcza się w wodzie ”.

Źródłem metanu są prawdopodobnie rozkładające się złoża glonów zakopane pod osadami i prawdopodobnie liczą one tysiące lat. W większości obszarów oceanów metan wyciekający z dna morskiego jest konsumowany przez drobnoustroje w osadach lub w kolumnie wody powyżej. Jednak powolny wzrost drobnoustrojów na stanowisku Cinder Cones i jego niewielka głębokość oznacza, że ​​prawie na pewno metan przedostanie się do atmosfery.

Powszechny aktywny wyciek metanu odnotowano u wybrzeży subantarktycznej wyspy Georgia Południowa w 2014 roku, po raz pierwszy na Oceanie Południowym. „Ale to naprawdę inny obszar oceanograficzny niż kontynent Antarktydy” - powiedział Thurber.

Jednak jest mało prawdopodobne, aby naukowcy mogli wkrótce wrócić na Antarktydę. Kontynent jest obecnie wolny od koronawirusa, ale ryzyko infekcji zakłóciło plany wypraw.

Dziękujemy za wysłane grafiki.