Od początku awarii kolektora odprowadzającego ścieki z prawobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni „Czajka”, do Wisły wpłynęło już prawie 1,4 mln metrów sześciennych zanieczyszczeń – poinformowała dziś rzecznik WIOŚ, Milena Nowakowska.
"Od soboty do Wisły wpłynęło już prawie 1,4 mln sześciennych nieoczyszczonych ścieków. Wczoraj w godzinach przedpołudniowych pomiar wykazał niewiele ponad 1 mln metrów sześciennych nieczystości" – powiedziała Nowakowska.
Wiceminister środowiska Jacek Ozdoba napisał na Twitterze, że objętość ścieków, które wpłynęły do Wisły, to 1,5 pojemności stadionu PGE Narodowy.
Obecnie średnio do rzeki trafia od 3 do 3,5 metrów sześciennych ścieków na sekundę. "To mniej niż w dniach poprzednich" – oceniła rzecznik WIOŚ. Wyjaśniła, że zrzuty nieczystości są mniejsze, gdyż były mniejsze opady deszczu.
Rzecznik poinformowała, że inspektorzy ochrony środowiska stwierdzili podczas oględzin przeprowadzonych w środę, że woda wypływająca z kolektora ma nadal kolor brunatny i zapach ścieków. Nie stwierdzili natomiast oleistych plam na rzece.
Na szczegółowe wyniki badań dotyczących ścieków oraz wody z Wisły trzeba jeszcze poczekać. (PAP)