• <

Vector Sails Cup 2020. Morskie wyzwanie dla Optimistów zakończone [wideo]

02.07.2020 21:59 Źródło: PANTAENIUS
Strona główna Jachty, żeglarstwo Vector Sails Cup 2020. Morskie wyzwanie dla Optimistów zakończone [wideo]
Vector Sails Cup 2020. Morskie wyzwanie dla Optimistów zakończone  [wideo] - GospodarkaMorska.pl
fot. Bartosz Modelski

W dniach 30 czerwca-2 lipca na wodach Zatoki Gdańskiej w ramach LOTOS Nord Cup Gdańsk 2020 odbywały się regaty Vector Sails Cup dla najmłodszych żeglarzy. W przeciwieństwie do poprzednich startujących klas zawodnicy startujący na Optimistach mieli więcej szczęścia. Nie zabrakło wiatru, momentami nawet niemal sztormowego, ale dzieci nawet wtedy poradziły sobie świetnie.

Optimiści lubią jak wieje
W pierwszy dzień wyścigów w ramach Vector Sails Cup najmłodszym żeglarzom trafiły się naprawdę trudne warunki. Siła wiatru wynosiła 17 węzłów w szkwałach do 25 węzłów, czyli 6 w skali Beauforta. Było mnóstwo balastowania, wywrotki i czerpanie wody na dwa czerpaki. Młodzi żeglarze jak zwykle mężnie stawili czoło tym warunkom, choć nie wszystkim udało się na czas dopłynąć do mety.

-  Mocny wiatr jak pierwszego dnia to moje zdecydowanie ulubione warunki. – opowiadała Lila Sochaj z KS AZS AWFiS Gdańsk. - Jestem wytrzymała, mam mocne mięśnie i nie jest to dla mnie problem wybalastować łódkę. A to było najważniejsze i dało mi przewagę.
I tę przewagę udało się Lili utrzymać do samego końca , bo wygrała bezkonkurencyjnie całe regaty w grupie OPP A. W klasyfikacji chłopców w grupie A pierwsze miejsce zdobył jej kolega z klubu Filip Marjański.

Wyścigi bliżej brzegu

W drugim dniu wyścigów klasy Optimist komisja sędziowska regat zdecydowała o usytuowaniu trasy bliżej brzegu. Boje były ustawione w odległości zaledwie kilkudziesięciu metrów od linii plaży. Dzięki temu, mimo trudnych morskich warunków, wyścigi mogli ukończyć także najmłodsi zawodnicy. Niektórzy nawet zatęsknili za większymi falami i wyjściem w morze.

Po sportowych emocjach przyszedł czas na nieco więcej rozrywki. Najpierw organizatorzy rozlosowali wśród zawodników ponad 100 nagród rzeczowych od hojnych sponsorów; Vector Sails, Nautica, Helly CODE ZERO, Sailovni i Artexshop.pl. Następnie rozegrano drugi w historii gdańskich regat Sol Marina Race, czyli wyścig dla trenerów, rodziców i mastersów. Opiekunowie, dopingowani przez swoich podopiecznych, przemierzali na Optimistach wody Wisły Śmiałej finiszując przy nowej inwestycji Sol Marina.

Doskonały przykład jak mają walczyć dała swoim podopiecznym Basia Strzyżewska, trenerka z AZS Uniwersytet Warszawski, która przyjechała na LOTOS Nord Cup Gdańsk z sześciorgiem zawodników. Zwyciężyła II Sol Marina Race, chociaż na Optimistach nie pływa już od dawna.
– Wracają miłe wspomnienia. Zdarza mi się potrenować z dziećmi, żeby pokazać im pewne techniczne elementy, ale z Optimista zeszłam 20 lat temu – tłumaczyła po wyścigu trenerka. - Bardzo się cieszę, że mogłam się pościgać. Dla zwycięstwa istotne było szybkie wyjście ze startu. Trzeba było też żeglować cierpliwie i spokojnie czekać na wiatr. Konkurenci najeżdżali z góry i z dołu, ale udało mi się swoją konsekwencją wygrać. Naprawdę świetna zabawa.

Wygrywają ostrzy i szybcy
Ostatniego dnia wyścigów wiatr zelżał do 8-16 węzłów i po dwóch dniach eliminacji dzieci przystąpiły do ostatecznej rywalizacji na głębszych morskich wodach. Wszyscy starali się jak najlepiej wypaść, bo to ważne zawody. Regaty Vector Sails Cup dla OPP B w rankingu do Pucharu Polski mają współczynnik 1.6.

- To były trzy dni bardzo intensywnych i wymagających wyścigów. - podsumowuje Vector Sails Cup Tomasz Sawukinas, sędzia główny zawodów na LOTOS Nord Cup Gdańsk - Było to dla najmłodszych zawodników olbrzymie wyzwanie, ale po to są takie regaty. Trzeba raz w roku przyjechać i przekonać się, że inaczej wygląda wiatr, woda i pływanie w warunkach naprawdę morskich.

Pierwsze miejsce w grupie B zajęła Emilia Paszek z KS AZS AWFiS Gdańsk, a w klasyfikacji chłopców najlepszy był Karol Gaj z TS Kuźnia Rybnik.
- Udało mi się wygrać regaty LOTOS Nord Cup Gdańsk w klasie Optimist! – cieszyła się po rozdaniu nagród Emilia. - Może dlatego, że to mój akwen i dużo na nim trenuję. Przez te trzy dni miałam dobrą prędkość, ostrość i dobrze mi się pływało wtedy, kiedy wiało mniej i wtedy kiedy wiało bardziej. 
Trenerka Basia Strzyżewska, która na tych regatach jest już trzeci raz, podsumowuje:

- Dzieci zrobiły bardzo duży postęp, jestem z nich bardzo zadowolona, bo cały czas się rozwijają i chcą pływać na morzu, nie tylko na jeziorach. Ale ponieważ jesteśmy z Warszawy, to zwykle trenujemy na Zalewie Zegrzyńskim.  Za parę dni tu w Górkach Zachodnich zaczynamy zgrupowanie i już zaczynamy się przygotowywać do kolejnych LOTOS Nord Cup Gdańsk, na których na pewno nas nie zabraknie.

Ale regaty LOTOS Nord Cup Gdańsk 2020 trwają dalej! Już w piątek 3 lipca na starcie staną kolejne klasy Flying Dutchman, Hobie Cat, Nautica 450, Delphia 24 i 420, a w najbliższy weekend odbędą się kolejne wyścigi dla jachtów morskich - Bursztynowy Puchar Neptuna i Pantaenius Nord Cup Classic.

Po weekendzie nastąpi przerwa w startach, które zostaną wznowione w kolejną sobotę 11 lipca.


Gospodarka Morska
Bartosz Modelski
Gospodarka Morska
Bartosz Modelski
Gospodarka Morska
Bartosz Modelski
Gospodarka Morska
Bartosz Modelski
Gospodarka Morska
Bartosz Modelski

Dziękujemy za wysłane grafiki.