Wstrzymanie dostaw gazu za pośrednictwem gazociągu z Rosji przez Białoruś i Polskę do Niemiec (Jamał-Europa) nie doprowadziło do zwiększenia tranzytu poprzez terytorium Ukrainy. Gazprom (MOEX: GAZP) zamiast tego pobiera gaz z przepełnionych magazynów w Europie.
Dostawy gazu za pośrednictwem rurociągu Jamał-Europa zawieszono na planowe coroczne prace konserwacyjne w poniedziałek rano, zostaną wznowione w sobotę rano. W ubiegłym roku spowodowało to wzrost dostaw poprzez terytorium Ukrainy. Jednak w tym roku dostawy ukraińskim korytarzem nie tylko nie wzrosły, ale nawet zmalały.
Jednocześnie – jak wynika z danych portalu Gas Infrastructure Europe – wzrósł przesył z magazynów w Europie - w przybliżeniu o wielkość wydajności gazociągu wyłączonego z eksploatacji na czas prac konserwacyjnych.
Gazprom przed ostatnią zimą poważnie przygotowywał się do zawieszenia tranzytu gazu poprzez Ukrainę, wpompowując do europejskich podziemnych magazynów rekordowe objętości 11,4 mld metrów sześciennych gazu (z czego 7,6 mld metrów sześciennych zostało sprzedanych w ramach REPO Gazprombank; MOEX: GZPR). Przywrócenie tego wolumenu potrwa do jesieni, co oznacza, że Gazprom będzie nadal wprowadzał na rynek gaz, który - według statystyk - sprzedał już w 2019 roku.
Gazociąg Jamał-Europa o długości ponad 2 tys. km biegnie od rosyjskiego Torżka do niemieckiego Frankfurtu nad Odrą. Jego przepustowość wynosi 33 mld metrów sześciennych gazu rocznie lub 90 mln metrów sześciennych dziennie.
Więcej: Sputnik News
Rozwój offshore szansą dla polskiej branży stoczniowej
Największa dostawa elementów turbin wiatrowych w historii Portu Gdynia (wideo)
Targi Posidonia odwołane. Wydarzenie odbędzie się dopiero w 2022 roku
Pierwszy katamaran serwisowy do morskich farm wiatrowych pod polską banderą ochrzczony! (foto)
Borys: wzrost produkcji przemysłowej rdr w czerwcu potwierdza koniec recesji w Polsce w II kw.
Ruszyły konsultacje warsztatowe w sprawie publikacji 130/P „Morskie Farmy Wiatrowe”